28 marca 2013 roku w gabinecie Wojewody Mazowieckiego odbyło się spotkanie dotyczące remontu pl. Piłsudskiego. W spotkaniu wzięli udział m.in.: Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski, zastępca prezydenta m.st. Warszawy Jacek Wojciechowicz, Burmistrz Dzielnicy Śródmieście Wojciech Bartelski, p.o. dyrektora Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta Paweł Barański, Wojewódzki Konserwator Zabytków Rafał Nadolny oraz przedstawiciele stowarzyszenia Saski 2018.

Z treści zaproszenia na spotkanie wynikało, że dotyczyć będzie odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego. Jednak na miejscu przekonaliśmy się, że w agendzie znalazła się jedynie kwestia remontu pl. Piłsudskiego, w kontekście podnoszonych w naszych pismach zarzutów. Kilka tygodni temu napisaliśmy do wojewody i do dyrektora SZRM, że remont powinien również uwzględniać prace, które w przyszłości ułatwią odbudowę zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego, tj. przeprowadzenie badań archeologicznych na pl. Piłsudskiego, przełożenie sieci infrastruktury technicznej oraz wyrównanie poziomu placu.

Nasz dyskurs o potrzebnie odbudowy przez m.st. Warszawa całej brakującej pierzei pl. Piłsudskiego i możliwości, jakie daje formuła partnerstwa publiczno-prywatnego, został przerwany przez wojewodę w momencie, gdy zaczęliśmy wymieniać precyzyjnie wyliczone oszczędności, jakie spowodowałaby w budżecie miasta odbudowa pałacu Saskiego pod siedzibę ratusza. Wojewoda powiedział, że inwestycje rady m.st. Warszawy nie leżą w jego gestii i poprosił o powrót do rozmowy o planowanym remoncie placu.

Próbowaliśmy przekonać urzędników, aby podczas remontu płyty pl. Piłsudskiego uwzględniono nasze postulaty. Nie udało się przeforsować nawet wariantu minimum, czyli badań archeologicznych pod działką, na której znajdowała się kiedyś kolumnada pałacu Saskiego, a przedtem korpus główny barokowego pałacu Morsztyna. Dzięki temu m.st. Warszawa dysponowałoby całą dokumentacją archeologiczną pałacu Saskiego i w przyszłości nie powtórzyłyby się takie sytuacje, jak z poprzednim generalnym wykonawcą, który odstąpił od umowy, ponieważ trzeba było zmieniać projekt wobec odkopania rozległych piwnic.

Dyrektor SZRM powiedział, że remont musi się zakończyć do października 2013 r. gdyż taki termin uzgodniono z garnizonem, wojewoda dodał, że inaczej nie ma gwarancji, aby w przyszłym roku środki na ten cel się znalazły, a prezydent Wojciechowicz skonstatował, że skoro w chwili obecnej nie przewiduje się rychłego przystąpienia do odbudowy pałacu Saskiego, nie ma sensu robić badań archeologicznych, które mogą wszystko opóźnić.

Zapewniono nas natomiast, że jednym z kryteriów wyboru projektu remontu placu Piłsudskiego był taki sposób ułożenia płyt, aby można je było zdjąć, przynajmniej częściowo, podczas przyszłych inwestycji przy placu. I że remont nie wyklucza ani nie utrudnia odbudowy, a zdjęcie płyt i tak będzie znikomym kosztem w kosztorysie inwestycji polegającej na odbudowie zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego.

Naszym zdaniem powoduje to wzrost kosztów podczas odbudowy pałacu Saskiego, a przede wszystkim utratę gwarancji na roboty budowlane wykonawcy remontu, oczywiście zakładając, że przed jej upływem przystąpimy do odbudowy pałacu Saskiego, na co liczymy, aby zdążyć na okrągłą rocznicę odzyskania niepodległości.

Prezydent Wojciechowicz sam przyznał w trakcie rozmowy, że stolicy brakuje reprezentacyjnego ratusza, w którym znalazłyby miejsce rozproszone jednostki organizacyjne m.st. Warszawy. Dlatego szkoda, że miasto jednak nie zdecydowało się na przeprowadzenie choćby części prac archeologicznych, korzystając z tego, że po raz pierwszy od wielu, wielu lat zdjęta zostanie nawierzchnia placu.

Warszawa jest właścicielem 1/4 placu (ta część pokryta trawą, która nie podlega remontowi), a do Skarbu Państwa należy 3/4 placu. Wojewoda Mazowiecki wyda na remont 10,5 mln zł, a Warszawa wyłoży z kasy miasta dodatkowe 6 mln zł. Miasto mogłoby w zamian wywalczyć na tym remoncie również coś „dla siebie”: przygotowanie gruntu pod odłożoną w czasie odbudowę pałacu Saskiego.

Stowarzyszenie Saski 2018 popiera remont pl. Piłsudskiego, ponieważ plac jest w fatalnym stanie, ale widzielibyśmy ten remont zintegrowany z odbudową pałacu Saskiego. My po prostu opowiadamy się za konsekwencją działania magistratu – skoro rozpoczęło się budowę w 2007 r. i wydało na nią, wg informacji uzyskanej w drodze dostępu do informacji publicznej, ponad 19 mln złotych, to trzeba ją zakończyć. Szczególnie gdy ktoś, czyli my, próbuje podsunąć korzystne finansowo rozwiązanie.

Jesteśmy umówieni na kolejne spotkanie, z prezydentem Jackiem Wojciechowiczem, na którym zobaczymy projekt zagospodarowania placu Piłsudskiego. Postaramy zweryfikować, czy rzeczywiście projekt nie utrudni w przyszłości odbudowy pałacu Saskiego, pałacu Brühla i kamienic od strony ul. Królewskiej. Planujemy w najbliższym czasie kolejne spotkania z urzędnikami m.st. Warszawy, dotyczące stricte naszego celu statutowego, tj. przedstawienia prezydentowi m.st. Warszawy rozwiązań finansowych odbudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego w kształcie z 1939 r., bez zbytniego obciążania budżetu miasta.

Otrzymujemy coraz więcej sygnałów poparcia dla naszej inicjatywy. Po spotkaniu u Wojewody Mazowieckiego, w kuluarach jeden spośród uczestników spotkania przyznał nam, że sam jest za odbudową pałacu Saskiego. Dziękujemy również Burmistrzowi Dzielnicy Śródmieście Wojciechowi Bartelskiemu za to, że wspomógł nas na spotkaniu swoją obecnością, jako zwolennik odbudowy pałacu Saskiego.

Ostatnio jeden z najwyższych urzędników państwowych, zapytany przez nas, co sądzi o odbudowie zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego, przyznał że „zawsze był za odbudową pałacu Saskiego”.

Nie możemy zdradzić wszystkiego w tym miejscu. Zapewniamy, że nie próżnujemy, cały czas odbywamy liczne spotkania, korespondujemy, rozmawiamy i zarażamy „saskoholizmem”. Już trzech dużych inwestorów prywatnych zadeklarowało zainteresowanie odbudową pałacu Saskiego w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego z m.st. Warszawa.

A czy Wojewoda Mazowiecki popiera odbudowę? Tego jeszcze nie wiemy, ale w gabinecie wojewody, gdzie odbyło się spotkanie, wisi obraz przedstawiający pałac Saski …

Saski 2018